Dziś zostawię Was z kilkoma zdjęciami. Zdjęcia na moim blogu są legendarnie słabe, głównie wykonane telefonem, niedopracowane, zwyczajne. Są dodatkiem do tekstu, a nie esencją bloga. Czasem pojawiają się lepsze, pracuję nad nimi.... A potem zapał mi opada i znów olewam zdjęcia. A jeszcze później oglądam piękne zdjęcia Ruby Soho albo Marleny i znów żałuję, że tak je olewam...
A czasem jedno zdjęcie ma naprawdę niesamowitą siłę rażenia i wszystkie słowa blogowe można wsadzić w... no... w czeluścia internetu do których nikt nie zagląda.
Te może nie są powalające. Nie są wykadrowane, tak jak trzeba. Światło mogło by być inne... I w ogóle można się czepiać. Ale po co. To chwile, które zatrzymane w kadrze, będą pamiątką naszej końcówki roku. Które w ułamku sekundy wywołają uśmiech albo oburzenie albo jeszcze inne emocje na twarzy Mill dużej na tyle żeby rozumieć, co się na tych zdjęciach dzieje. A nawet jeśli nie zrozumie... to będzie miałą jeszcze jedną rzecz, do której warto wracać.
Ściskamy Was mocno końcoworocznie i sentymentalnie,
z&m
Uwielbiam to pierwsze zdjęcie - Mill z Dziadkiem! Nie znam się na oświetleniu i ustawieniach aparatu, uważam, że najważniejszy jest moment, emocje, kadr. I właśnie..na tej fotce jest wszystko:) Boskie.
ReplyDeleteA tak w ogóle to.. z Marleną w jednej linijce. Och wow, nie usnę dzisiaj ;)
Hahahaha! Też uwielbiam to pierwsze zdjęcie. Oczywiście autorstwa TM. Ja serio nie kumam zdjęć. Ale na kurs się zapiszę jakiś jak tylko skończę ten warszawski:) póki co - jest jak jest. Ale mam nadzieję że w 2015 będzie tylko lepiej:)
DeletePiękne! Ja też jestem fanką pierwszego.
ReplyDeleteA tak w ogóle to też dzisiaj myślałam na temat zdjęć na blogu, bo siedzę właśnie nad postem o postanowieniach noworocznych i wpisałam sobie punkt: blog zdjęcia: jakość nie ilość. A to dobre!
No to wirtualne hi five:) u mnie w tym roku postanowień nie będzie a o tym dlaczego na blogu już wkrótce;)
DeletePierwsze zdjęcie wow wow wow :-D czuć ten klimat, chwilę i te emocje!
ReplyDeleteDzięki. A to wszystko Towarzysz Mąż!
DeleteTe zdjęcia opowiadają historię. A już zdjęcia pokoleniowe uwielbiam szczególnie, nieważne jak byłyby zrobione. Ale to jest piękne!
ReplyDeleteDzięki w imieniu TM!
Deletehahaha no mina Mill na drugim zdjęciu po prostu wymiata
ReplyDelete:)))) też mnie ona rozbawia
DeleteE tam jakość... treść tych zdjęć jest zachwycająca :)
ReplyDeleteOdpoczywajcie :*
Dzięki! Odpoczywamy ile wlezie xxx
DeletePiękne, szczególnie to pierwsze.
ReplyDeletePodobnie jak Ruby Soho, nie znam się na aparatach, oświetleniu i całej reszcie, ale staram się uchwycić momenty, chwile, historie jednej sekundy. Tak ważne dla nas.
Dzięki. Mam coraz bardziej podobne podejście:)
Delete