Tuesday, 20 January 2015

M10 Melissa and Doug - puzzle drewniana farma

TK Maxx to zło.

Zło wcielone wręcz. Mill wcale nie potrzebowała nowych zabawek, ale przy okazji rekonesansu asortymentowego ogólnego z zakupoholiczną RubySoho nieopatrznie powędrowałyśmy na dział dziecięcy gdzie je zobaczyłam.

Piękne drewniane puzzle firmy Melissa and Doug. Firmę znam, a jakże, bo znana jest ze świetnego wzornictwa połączonego z równie świetną jakością i nieco mniej świetną adekwatną do obu powyższych ceną (choć TKMaxxowe cztery dychy są bardzo znośne w porównaniu z dwukrotnie wyższą ceną w Smyku na przykład).

Przemówiły do mnie i postanowiłam nabyć je dla Mill na roczek, do którego jeszcze niby dwa miesiące, ale przecież dobry prezent w zapasie nie jest zły. Zresztą puzzle z oznaczeniem '1+' - wizję miałam że będą fantastycznym prezentem. Ale kolejny szary poranek sprawił że olałam wizję prezentów urodzinowych i właścicielką klocków Mill została wcześniej. I nie żałuję.

Zalet ten produkt ma co niemiara - tak jak się spodziewałam - jest solidny, kolorowy, i przyciągający uwagę niemowlaka. Duże haki - te trzymadełka w sensie - zdecydowanie ułatwiają manipulację klockami a obrazki w dziurze po puzzlu odwzorowujące który puzzel ma tam trafić są świetne na początek przygody z podobnymi produktami, kiedy dziecko jeszcze nie do końca kuma wkładanie po samych tylko kształtach. Poza tym znakomicie nadają się do stukania jeden o drugi i małe ząbki też nie wydają się robić im większej krzywdy (póki co).

Uwielbiam, polecam, zachęcam.

I kolejne produkty Melissa and Doug od producenta chętnie przyjmę!

Pozdrawiamy ciepło,
z&m













16 comments:

  1. Puzzle - kupowałabym ;) Ale, ale... przede wszystkim urocza, skandynawska Mill <3

    ReplyDelete
  2. Fajne, ale najlepszy ten kombinezon - świetny jest. :)

    ReplyDelete
  3. Przepraszam bo ja też jakoś nie mogę uwagi skupić uwagi na farmie tylko na Mill i jej cud miód kombinezonie <3

    ReplyDelete
  4. widziałam ten post na komórze ale musiałam wejść jeszcze raz, z kompa. Przede wszystkim by obejrzeć te obłędne foty Mill! (podwyższam Ci UU, hehe:) Kombinezon piękny, Mill przecudowna, puzzle - wiadomo (uczestniczyłam w decyzji, wiadomo, sukces ma wiele ojców.. matek..czy coś) a na macie SH również się wszystko prezentuje elegancko. Słowem słodzę dziś na maxx, ale szczerze słodzę :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. heheh, dzięki dziewczyny! x Ruby a Ty się przyczyniłaś, ojcu, matko... czy co tam... Sukces jest :)

      Delete
  5. Puzzle puzzlami (choć przyznaję, świetne są i aż się w weekend przespaceruję do TM), ale Mill skradła post tymi zdjęciami :) No rewelacja! Skąd taki fajny rampers?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki! Rampers z wyprzedaży w Tesco - czyli F&F za dwie dychy :)

      Delete
  6. Przychylam się do powyższych komentarzy: puzzle puzzlami (super, swoją drogą), ale ta zimowa stylówka, no bomba! Skąd? Skąd?!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki! Sponsorem stylówki są dwie dychy znalezione w portfelu i przypadkowe zakupy w Tesco (i pomyśleć że poszłam tylko po masło :D)

      Delete
  7. Replies
    1. Ano, fajne, lubimy! Naprawdę są fajne, polecam!

      Delete
  8. Mamy takiego samego pajaca :) śliczny jest
    ale moja po domu by się w nim zapociła więc jest rzadko noszony :(

    ReplyDelete