Monday 15 September 2014

M6 Facebook: fanpage mamy i my

Wieść dnia - mamy facebook'a, Milly i ja!

Z totalną radochą donoszę że w końcu, po 9,5 miesiącach (niczym przenoszona ciąża, u la la) zebrałam się w sobie i stworzyłam fanpage na facebooku.

Wiem że blogosfera to środowisko megaspecyficzne i wiele z Was nie bawi się w śledzenia stron, nie komentuje i uczestniczy w blogu raczej biernie (no ale ponad 82000 odsłon w niecały rok to mega wynik, dziękuję Wam!), więc pomyślałam, że jeśli facebook ma być dla Was narzędziem bardziej ogarnialnym, ułatwiającym kontakt - jeśli na taki macie ochotę - to czemu nie?

Krok drugi: wykminić jak dodać permenentnego linka do facebooka na blogu - ale dojdę do tego! Zobaczmy najpierw czy pomysł wypali. Chciałabym...

Plan jest taki, żeby na fejsie (ależ poleciałam slangiem, nie ma to tamto!) dodawać powiadomienia o nowych postach, a także trochę niepublikowanych na blogu zdjęć/może trochę zdjęć z telefonu i dzielić się jakimiś mikro-obserwacjami, które są zbyt małe, żeby być postami. I żeby moja miłość do hasztagów w końcu znalazła ujście (tak, wiem, od tego jest instagram, ale i do tego dojdę, wszystko w swoim czasie!).

Tak więc zapraszam Was bardzo (baaaaaardzo!) serdecznie do polubienia, dzielenia się i komentarzy. Uwielbiam wiedzieć, że moja pisanina idzie nie tylko w eter!

Pozdrawiam Was ciepło,
z.-

PS. Aaaa, i najważniejsze - znajdziecie nad pod adresem: https://www.facebook.com/millyme

I tak wygląda nasza stronka póki co...

16 comments:

  1. Ja korzystałam z tej instrukcji, jeśli chodzi o fb
    http://pomocnicy.blogspot.com/2012/10/jak-dodac-like-boxa-na-bloga.html

    ReplyDelete
  2. Czuję się motywatorem do fanpage'a, ze względu na czaderskie foto w tle ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Si si, i Starbucksowe spóźnienie też :)

      Delete
  3. Haha, a ja wpadłam na to dwa dni temu, założyłam, ale nie umiem jakoś sensownie tego jeszcze ogarnąć! Z braku czasu i umiejętności... Czyli miałyśmy ten sam pomysł.Jesteście polubione:) Jeszcze załóż Instagrama, my już tam jesteśmy!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki za polubienie:) A pod jakim hasłem funkcjonujecie na facebooku? Do Instagrama... well.. Dojdę do tego pewnego dnia :)

      Delete
  4. Już lece. A insta kiedy dziewczyny, no???

    ReplyDelete
  5. No jacha, że lajknęłam. Musisz wiedzieć, że jest coś takiego jak żebrolajk, co nieniejszym czynię, licząc na wzajemność :D :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. O bosz, ale co to jest żebrolajk?!!??!?!?!?

      Delete
    2. hahaha żebranie o lajki :D

      Delete
    3. Ale jestem do tyłu z nomenklaturą i wirtualnym savoir-vivrem, kajam się! :)

      Delete
  6. ja dalej się wzbraniam, głównie dlatego, że mój fejs jest do celów wybitnie prywatnych, a ustawienia prywatości zaostrzone tak, że tylko jakieś 40% znajomych widzi zdjęcia itp. (tych faktycznie znajomych:) No i blog anonimowy jest, nie koniecznie chcę go łączyć z FB. A poza tym to dodatkowe duuuużo pracy, zastanawiam się czy nie wolę się skoncentrować na publicystyce blogowej. Chociaż.. waham się :)

    ReplyDelete
  7. Fajna ta mata i ma naprawdę dużą powierzchnię

    ReplyDelete