Jaka Wigilia taki cały rok, podobno.
Było by fajnie, poza brakiem Towarzysza Męża, za którym tęsknimy już bardzo.
I poza czekaniem przez ponad godzinę w kolejce do myjni i zepsuciem się myjni tuż przed moim samochodem. Ale to przecież wszystko nieważne i nie samym czystym świątecznym samochodem zuz w ciąży żyje.
Pogoda cudna, wiosenna. 'Let it snow' w radio kompletnie nijak się ma do 12'C, bezchmurnego nieba i słońca na zewnątrz. Czuję się dziwnie z taką pogodą, gdzie ten trzaskający mróz, śnieg skrzypiący pod stopami, ciepłe szaliki i rękawiczki i zaczerwienione od mrozu policzki? Nie ma to nie ma, trudno. Pewnie pojawi się na Wielkanoc.
W domu rodzinnym jednak ciepło, świątecznie, pachnąco. Z dwunastoma tradycyjnymi potrawami, z choinką, z prezentami, z kolędami, ze wszystkim, co w Świętach cenię i lubię. Nawet ten brak śniegu do przeżycia, kiedy jedzony raz w roku barszcz z uszkami smakuje tak, że mimo 11 innych dań proszę o dokładkę. Ach, co to jest za barszcz...
Wszyscy życzą mi szczęśliwego rozwiązania. Czego i sama sobie życzę. Nie mogę uwierzyć że za rok to już będzie inna Wigilia. Sentymentalnie mi, refleksyjnie mi, wzruszająco mi, i... dobrze. Chyba po prostu dobrze i szczęśliwie.
Kochani, przepraszam że dziś tak inaczej i tak krótko i tak mało śmiesznie. Święta to jednak magiczny czas. Z całego serca właśnie tej magii Wam życzę.
Ho ho ho!
z&m
Kochanie...szczesliwego rozwiazania a jakze!!!!:)
ReplyDeleteDzięki Agulku!
DeletePogoda faktycznie, bardziej wielkanocna... ;) Odpoczywaj sobie z rodzinką w spokoju i radosnej atmosferze, w końcu to ostatnie "takie" święta;) Życzę Ci żeby wszystsko układało się po Twojej myśli, radość i nadzieja Cię nie opuszczała oraz dużo, dużo zdrowia dla Ciebie i Maluszka! ;)
ReplyDeleteDzięki Makolu, życzenia piękne i mam nadzieję że się spełnią. I wzajemnie!!!!
DeleteNasza dzielna przyszła mamo,
ReplyDeleteTrochę czasu Ci zostało,
Ale finał jest już bliski
I zaraz będzie po wszystkim.
I na świecie, po tej stronie
Przywitamy szczęście Twoje,
Co jak promyk słońca mały
Rozpromieni dom Twój cały,
Stając się sensem istnienia
Źródłem ciepła i spełnienia.
Bądź więc dzielna i cierpliwa,
Niech uśmiechu nie ubywa.
Dla nas jesteś wciąż ta sama,
Choć z nowym imieniem MAMA
Aleksandra Sz.
DeleteOlcia, pierombol, ale Ci się rymuje!
Delete